Pan Franciszek jest bieszczadzkim pszczelarzem. Ma już następców, bo jego wnuki chcą pójść w ślady dziadka. W krainie niedźwiedzia powstaje wyjątkowy miód, miód spadziowy ze spadzi jodłowej. Pasieka Pana Franciszka nie była zabezpieczona i odwiedził ją niedźwiedź. Dzięki akcji Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze jest dziś chroniona przez specjalne ogrodzenie, które zabezpieczy ule przed wizytami niedźwiedzi. Poznajcie historię Pana Franciszka i niedźwiedzi.
Liczba wyświetleń tego wpisu: 426
Ocena wpisu