W jednym z mieszkań w Czelabińsku w Rosji mogło dojść do tragedii, gdyby nie szybka i skuteczna reakcja kota. Zwierzę obudziło śpiącą właścicielkę i prawdopodobnie to ocaliło jej życie.
79-letnia mieszkanka Czelabińska spała, kiedy w mieszkaniu doszło do zwarcia. Pomieszczenia zaczęły wypełniać się dymem, płonęły kuchenka i lodówka, po chwili płomienie objęły też sufit i ściany.
Wszystko skończyłoby się tragicznie, gdyby nie „interwencja” kota, który najpierw głośnym miauczeniem, a następnie ukąszeniem kobiety w szyję wybudził ją ze snu. Emerytka zerwała się na równe nogi i pobiegła po pomoc.
Strażacy pojawili się na miejscu po 5 minutach i ugasili pożar, który według przekazanych informacji wybuchł z powodu nieodpowiedniej eksploatacji sprzętu elektrycznego.
Zdjęcie: Evelina Kornienko
Źródło: pl.SputnikNews.com
Liczba wyświetleń tego wpisu: 263