Chłopiec o imieniu Max nie radzi sobie z faktem, iż najbliższe święta spędzi bez ojca. Jednak stratę chłopcu rekompensują przygody z mówiącym Łosiem a nawet Świętym Mikołajem. Gigantyczny łoś spada z nieba i ląduje prosto w garażu! Zwierzak nie tylko doskonale opanował umiejętność latania, ale też… mówienia!
Liczba wyświetleń tego wpisu: 462
Ocena wpisu