„Jeśli ktoś ma umrzeć, to niech to będę ja” – tych słów nie wypowiedział dzielny żołnierz, ani policjant, ani strażak, ani nawet pijany kierowca po śmiertelnym wypadku spowodowanym z jego winy. Te słowa należą do 6-letniego Bridgera Walkera z USA. Ciotka chłopca, Nicole, umieściła je na swoim Instagramie, opowiadając światu jego historię. Post zebrał półtora miliona polubień.
Liczba wyświetleń tego wpisu: 97
Ocena wpisu